Nowy Wymiar Światła
Światło to dla nas coś raczej oczywistego. Nie wiele osób zastanawia się w ogóle nad jego istotą czy celem. Ma po prostu świecić i tyle. Jeszcze przed założeniem firmy – w 2009 roku – poznałem parę projektantów – Małgorzatę Ratajczak i Sebastiana Szlabsa. Razem tworzą duet Emandes, zajmujący się projektowaniem i wytwarzaniem oświetlenia. Nie jest to jednak byle jakie oświetlenie, a – przynajmniej w mojej opinii – świecące działa sztuki. Ich lampy sprawiają wrażenie, jakby żyły własnym życiem. To nie wszystko. Starają się, aby ich lampy były technologicznie maksymalnie rozwinięte, także jeśli czytałeś o jakiś nowinkach w technologiach ledowych, to możesz być pewny, że oni tą technologię stosują od lat.
Jaka znowu fotografia produktowa?
Zrobienie zdjęć tak wyjątkowym lampą nie jest sprawą prostą. Największym problemem w tym przypadku była aranżacja. Lampa to nie telefon i nie wystarczy użyć namiotu bezcieniowego, żeby zdjęcie było gotowe. Potrzebne było miejsce. I to nie byle jakie. Musiało odpowiadać stylowi i jednocześnie musiało dać możliwość, żeby przez parę godzin można było w spokoju rozstawić sprzęt i zrobić zdjęcia. Na szczęście nadarzyła się okazja, kiedy lampy Emandes zostały wystawione w salonie w poznańskim CityParku. Po godzinie 18 salon został zamknięty, a ja mogłem w spokoju zabrać się do pracy. Same zdjęcia problemem nie były. Ustawiłem statyw i długi czas naświetlania, a kadry same wpadały. Jak wyszły zdjęcia? Możecie zobaczyć pod spodem. Jeśli zainteresowały Was lampy Emapndes to zapraszam Was na ich stronę internetową (również mojego autorstwa).