Kiedy człowiek był młody i mało doświadczony to słyszał czasami w telewizji o jakiś procesach, wyrokach skazujących czy uniewinnieniach, ale było to mało interesujące. Dużo ciekawsze były thrillery Johna Grishama lub ich ekranizacje, w których prawnik nie rzadko urastał do rangi superbohatera. W każdym razie była to pewnego rodzaju fikcja. Wejście w dorosłość sprawiło, że człowiek zrozumiał dwie rzeczy. Prawnicy to zwykli ludzie (choć posiadający ogromną wiedzę i niezwykle zapracowani) oraz, że prędzej czy później każdy z nas będzie takowego potrzebował. Ja mam to szczęście, że poznałem fantastycznego adwokata, którego polecam każdemu (choć mam nadzieję, że zbyt szybko nie będzie potrzebować obrońcy) – mecenasa Francesco Goldoni. Jest to specjalista od prawa karnego, rodzinnego, cywilnego, administracyjnego, handlowego, prawa pracy czy prawa unijnego. Znam go dobrze i wiem, że nienawidzi przegrywać, także możecie być pewni, że jeśli on Was nie wybroni to nikt tego nie zrobi.
Adwokat też potrzebuje strony
Jako, że większość naszego życia przenosi się do sieci to nie inaczej jest z poszukiwaniem prawnika. Kierując się zasadą jak nie ma Cię w sieci to nie istniejesz Francesco zamówił nie jedną a dwie strony internetowe. Nie chodziło tu o nadmierną ostrożność, a o to, że mecenas Goldoni ma oddział w Poznaniu oraz w Obornikach. No tak, ale jak powinna wyglądać stron internetowa adwokata? Największym problemem był fakt, że prawnicy nie mogą się chwalić swoimi sukcesami zawodowymi, a jedynie informować jakimi usługami dysponują. Jedyne wytyczne jakie dostałem od mecenasa to, żeby skorzystać z koloru zielonego – to kolor poznańskiej adwokatury. Tak powstała strona internetowa dla adwokata, a raczej dwie strony. Pierwsza strona – kancelarii w pod poznańskich Obornikach – znajduje się pod tym adresem. Druga – kancelarii w Poznaniu – znajduje się tutaj.
Polish 
English